Beztalencie. Totalne nic. Zero. Pustka. Nicość.
Naprawdę chciałabym być dobra w jakimś przedmiocie. Błyszczeć na lekcjach i tłumaczyć zadania na przerwach. Tymczasem kolejna rozszerzona matura z matmy, kolejna porażka, kolejne słuchanie na polskim o kupie i zadawanie sobie pytania 'co ja tu kurde robię?'
Potrzebuję końca świata.
A żeby to już wszystko wysadziło, żeby się skończyło !
Jest tyle słów, które się tu nie pojawią. Emocji, które nie wyjdą.
Mam w głowie wakacje.
Siedzę na krawędzi tarasu w kusej piżamce. Nogi zwisają mi za balustradą, jakiś włoch rozwożący ciabattę zagwiżdże. Powietrze ma zapach spalin, ale wychodzi słońce, robi się gorąco. Przyjaciele jeszcze pochrapują w łóżkach, a ja czuję tę najcudowniejszą w świecie beztroskę wymieszaną z radością. Biorę łyk ciepłej coli, która została po ostatniej nocy.
Zamykam oczy i tu je otwieram.
Nie mogę spać. Już nie chcę. Czy nie wystarczająco marnuję swój czas ?
Mam przespać 1/3 życia ?
Nie mogę się jakoś szczególnie rozpisać po tym jak zabrałam się za felietony.
Może kiedyś uda mi się to tworzyć bez stratnie.
Tymczasem 13% mojego życia (wyliczone z największą precyzją) zabiera cenny czas,
inspiracje i wszystko to co w Ali najlepsze.
Muszę się zebrać do kupy. Wyspać, uczesać, poczytać, poćwiczyć.
Cóż. Dostałam zdjęcia od fotografa.
Podrzucam wam moje ulubione ujęcia.
W ramach poprawy humoru i fizyczno-psychicznego wyżycia się
wpadłam do kuchni i zrobiłam faszerowaną paprykę.
Buźka.
Nie długą będą wakacje moze takie jak rok temu. Fajnie by było jak bym się cieszył bardzo :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze Alu
Będzie jeszcze lepiej, (Foczuś ?)
UsuńTylko nie ciepła Cola :(
OdpowiedzUsuńlubię te twoje głębokie komentarze Aga :)
UsuńFakt. Niedobra, ale z konieczności można przeżyć ^^
widać Paulina bawiła się extra!
OdpowiedzUsuńjak wszyscy ;p
Usuń